golgota (wiersz)
Latte
zamkniemy tam te pomyłki
oczyszczając zadymioną atmosferę dna
spadanie nie bolało
zamuleniem oderwanie od pierwotnych instynktów tęsknienia
wracaniem trzeźwym na tory naszego krzyża
z trudem dźwiganych błędów
odpoczniemy na parkowej ławce
zadumaniem minionych chwil
dziś
dobry+
4 głosy
2 osoby ma ten tekst w ulubionych
Usunięto 1 komentarz
przysłano:
17 maja 2008
(historia)
przysłał
Latte –
17 maja 2008, 21:30
autoryzował
Marcin Sierszyński –
18 maja 2008, 13:00
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się
i jakos ulzyło:)
też tam(te) nie do końca mi leżały może teraz będzie lepiej.
przepraszam, czytam już chyba piąty raz i...nie rozumiem tego wiersza. widać nie na moje pojmowanie w dniu dzisiejszym...