Pocałunek

Paweł Rogoziński


Kolejny raz zamykam oczy,
I już niczego nie pragnę
Jak tylko poczuć słodycz Twoich ust...
Ich miękki dotyk
Pieści mnie niczym aksamit,
A ich cudowny zapach
Delikatnie drażni moje nozdrza,
Wonią wspanialszą niż
Tysiące rajskich kwiatów...
Trwa tylko chwilę, mgnienie oka,
Lecz mnie się zdaje,
Że przed oczyma
Staje mi całe życie,
Życie... i Ty!
Oczyma wyobraźni widzę
Twoją skroń spoczywającą
Na mych kolanach,
Piękny nosek,
Duże, mądre oczy,
I usta stworzone do całowania...
Podnoszę dłoń
I muskam Twój policzek,
Twoje dłonie
I znów czuję ten delikatny
Dotyk aksamitu...
Zdaję sobie wtedy sprawę,
Że nie kocham Twoich ust,
Nie kocham Twoich oczu i włosów...
A kocham,
Kocham Cię całą!

Dedicated to: Jagoda

Paweł Rogoziński
Paweł Rogoziński
Wiersz · 22 września 1999
anonim