Dusza

Weronisia

  

Moja dusza między nagrobkami przemyka

Odpowiedniego miejsca do spoczynku szukając

Szeptów i spojrzeń osób żywych unika

Którzy nienawiści do świata nie odczuwają

 

Wreszcie znalazła dogodne miejsce

Na samym końcu cmentarza

Podciągnęła rękawy pocięła ręce

I teraz we krwi swoje smutki tarza

 

To już koniec już najwyższy czas

Usiadła na płycie zrobionej z kamienia

Powiedziała tylko „przepraszam wszystkich was"

I dopełniła swego dzieła

 

Oceń ten tekst
Weronisia
Weronisia
Wiersz · 23 maja 2008
anonim
  • ew
    musisz jeszcze popracować, dużo popracować i nie zrażać się naszymi odrzuceniami. Końcówką kompletni Ci padła , a temat .. ech ..banalny i takim sie nie przebijesz nigdy.

    · Zgłoś · 16 lat temu
  • anonim
    hayde
    Niestety, dzisiaj też mi się o wiele bardziej nie podoba.

    · Zgłoś · 16 lat temu
  • Marcin Sierszyński
    "i dopełniła swego dzieła". Przeczytaj sobie na głos. Śmiesznie brzmi, nieprawda-ż?
    Taki wierszyk, nic więcej. A nawet mniej, niestety. Teksty o samobójstwach są wytarte, a takie morderstwo na sobie, jakie przedstawiłaś jest wręcz nudne i niewywołujące emocji - prosto ukazane i powielane.

    · Zgłoś · 16 lat temu