zakrzepły

hayde

ja po prostu powiem, że jestem na nie. co się będę rozwodzić, zrobią to inni.

Marek Dunat

o co Ci chodzi ? autorze/rko ? no o co ?

hayde

a ja się pobawiła samotnymi słowami:
sama słodycz wyobraźni - tlen, łzy, świat

:D

somon

no nareszcie ktoś spytał ;). Na razie nie będę tłumaczył każdej strofy, ale po raz pierwszy w życiu wyszło mi tak ,że każdą da się zinterpretować i coś znaczy.
Ogólnie chodzi o zamykanie się w sobie, o trzymaniu swoich uczuć dla siebie, o dobrych i złych stronach no i to wszystko w celi (tyle że komfortowej-ale czy na pewno ;]? ) umysłu.
Jak chcecie to każda strofę opiszę z osobna

Pozdrawiam
somon

Marek Dunat

czyli taki troszkę autyzm na własne życzenie. ta cela to metafora zamknięcia się w sobie , w komfortowych warunkach ... samotności . pomyślę do jutra. zmęczonym już dziś.

somon

nieee to hmm mogę Ci to wytłumaczyć ale niweeim czy chcę zeby wszyscy znali moją interpretację ;/
pozdro

Marcin Sierszyński

Ani mi się waż! Jak autor sam interpretuje swoje wiersze, to nie szanuje czytelnika. A już na pewno mnie nie szanuje : P

Nie najgorzej napisałeś.

somon

dzięki Panie A. :D
pozdro

Marek Dunat

no to kto podejmie decyzję ? eeeewww!!!!!!!

ew

Co Ty tak krzyczysz, Anathema ?
Dla mnie to takie trochę moje myśli, ucieczka od wszystkiego w przestrzeń wyobraźni, w dodatku ta ucieczka całkiem zgrabnie zapisana została, ja nie wiem czego Wy się czepiacie.