Literatura

Maria Magdalena (wiersz)

Pani Ziela

  

Rankiem z lustra
patrzą na mnie roziskrzone
oczy jawnogrzesznicy
Maria Magdalena
zaczesuje włosy w kucyk

gwar ulic
zagłuszy szelest ciał
w brudnej pościeli

dzień powszedni
błogosławieństwo zapomnienia

moje szare ciało
mój błysk w oku

przyjdź gdy się przepoczwarzę!


wyśmienity– 3 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Kuba Nowakowski
Kuba Nowakowski 27 maja 2008, 15:30
oj, bardzo mi leży, bardzo. Daję Plusa
Marek Dunat
Marek Dunat 27 maja 2008, 18:00
nareszcie coś znalazłem. a już myślałem, że dziś tylko pustka.
hayde
hayde 27 maja 2008, 18:30
ja się tak zastanawiam, ze w tekście nie musi być marysi skoro jest w tytule.
Marek Dunat
Marek Dunat 27 maja 2008, 19:31
no i masz rację hayde.
przysłano: 27 maja 2008 (historia)

Inne teksty autora

Świeżo maglowane
Pani Ziela
Kika
Pani Ziela
Wymyślony
Pani Ziela
Przedmieścia
Pani Ziela
Andrzej
Pani Ziela
Tatuaż
Pani Ziela

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca