rozchodzenie

Latte

 

zniknąć  tak bez mówienia

bez zbędności dotyków

szelestem 

delektować się sobą samą

umierania spokojem

a gdy przyjdzie właściwy czas

od dawna martwą być

żeby nie płakał nikt

 

Latte
Latte
Wiersz · 27 maja 2008
anonim
  • Marek Dunat
    dobrze ,że napisałaś to dziś . mam wrażenie ,że poczułem się lepiej. w puencie zawarłaś moc.

    · Zgłoś · 16 lat
  • Latte
    A ja się Anathemo bałam, że to takie.......... dziękuję.

    · Zgłoś · 16 lat
  • anonim
    tajemna
    ładny... smutny... tylko nie znikaj jak w tym wierszu...

    · Zgłoś · 16 lat
  • Anna Nawrocka
    jakie? dobre? mocne tam gdzie ma byĆ mocne? no jakie?

    · Zgłoś · 16 lat
  • anonim
    hayde
    czasem trzeba postawić na pierwszy planie siebie i "delektować się samą sobą".

    · Zgłoś · 16 lat