Kurtyna wygląda obco z tej strony

Q


 

Julia zachorowała
w obliczu epidemii
muszącego się odbyć przedstawienia
kazali komuś kogoś znaleźć

a ja akurat szłam ulicą

i dali mi bukiet Julii
wcisnęli w szytą na miarę sukienkę
cóż
była za bardzo jej
 
przedstawienie musi się odbyć

więc czekam aż mnie zawoła woźny
myślę o szybkim wypiciu kawy
myślę o szybkiej wizycie w toalecie

kurtyna wygląda obco z tej strony...

przedstawienie się chyba zaczęło
zaraz wkroczę kanciaście tanecznym krokiem
Julii bukiet został na spłuczce
kawa się sama rozlała trzęsły mi się ręce

źle się czuję w Julii sukience

sukienka Julii źle się czuje z kawą ze mną
ja w sukience kawa we mnie
kawa plama na sukience
i cisza

nade mną światło
nikt nie mówił że Julia nie była niemową
Julia miała dobrze wyglądać
i cierpieć
Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Dobry 4 głosy
Q
Q
Wiersz · 31 maja 2008
anonim
  • Andrzej Talarek
    bardzo jestem za.
    Pozdrawiam

    · Zgłoś · 16 lat temu
  • Marek Dunat
    to zaszczyt wyręczac Ciebie Pani :)

    · Zgłoś · 16 lat temu
  • Q
    Pan mnie teraz musi wyręczyć. :D Zacz to haniebne publikowac literówki z tytułem!

    · Zgłoś · 16 lat temu
  • Marek Dunat
    nie zdążyłaś ! :D

    · Zgłoś · 16 lat temu
  • Q
    Oj. Już poprawiam. Raz postanowiłam olać wyszukanie i Romea też olać:)

    · Zgłoś · 16 lat temu
  • anonim
    zieloneciele
    literówka w tytule jest.

    · Zgłoś · 16 lat temu
  • anonim
    zieloneciele
    też go pamiętam :)

    · Zgłoś · 16 lat temu
  • Marek Dunat
    ładnie to zrobiłas autorko . fajnie tkasz słowami . jest prosto , bez wyszukanych fraz, ale zgrabnie i miło .

    · Zgłoś · 16 lat temu
  • Marcin Sierszyński
    Dobrych wierszy, Quistis, się nie zapomina : )

    · Zgłoś · 16 lat temu
  • Marcin Sierszyński
    Mhm! Nie pamiętam pierwowzoru, to było dobre parę miesięcy temu... ale ten wydaje mi się znakomity.

    · Zgłoś · 16 lat temu
Usunięto 2 komentarze
Wszystkie komentarze