Wymyślony

Pani Ziela

 

rysował się zawsze czarną kreską
nieodzownie jak kropka nad i
zza ciemnych okularów
nigdy sobie w oczy

w butelkach szampana
listy do siebie pisane
żeby tylko dobrze zakorkować

puszka Pandory
nagość wielkości lęku 

prościej snuć historie niż żyć

Pani Ziela
Pani Ziela
Wiersz · 31 maja 2008
anonim
  • anonim
    Mol
    Komplikowana podana bardzo prostym słowem - jak cień? własny cień? jak obawa, że może wystrzelić? Jest to "coś".

    · Zgłoś · 16 lat
  • Marek Dunat
    ileż tych wierszy o utracie wiary w siebie? ileż ich napisano. tu kolejny, dla mnie tylko dwa ostatnie wersy.

    · Zgłoś · 16 lat
  • Marcin Sierszyński
    Ojej. Ale kalka.

    · Zgłoś · 16 lat
  • Pani Ziela
    Przepraszam ale to nie jest tekst o utracie wiary w siebie ;)

    · Zgłoś · 16 lat
  • Marcin Sierszyński
    Ale nie wnosi nic nowego: /

    · Zgłoś · 16 lat
  • anonim
    Mol
    Przyznam, że zaskoczył mnie brak autoryzacji dla tego wiersza. Nie wiem jak kto - ale ja nie widzę utraty wiary - można spojrzeć na strofy inaczej - np.: poprzez łączenie się sztuk :
    http://www.brunoschulz.org/auto-5.htm
    http://www.in-spe.art.pl/katalogi/images...

    - to zaledwie jedna z możliwości jaką otwiera ta miniatura- i żeby była jasność - nie twierdzę, że wiersz jest np. o Bruno Schulzu - ale twierdzę, że daje szkic - stwarza wyjście "do" - a przy rysunku np. węglem, przy listach...tych wariantów odczytania jest sporo.

    · Zgłoś · 16 lat
  • Marek Dunat
    owszem - stwarza. ja podałem swoją opinię :)

    · Zgłoś · 16 lat
  • anonim
    Mol
    i nie brałeś udziału w nieudzieleniu autoryzacji? bo nie wiem jak to tutaj jest - kto udziela takowych? i jakie są kryteria?

    · Zgłoś · 16 lat
  • Pani Ziela
    Ja też nie wiem. Wcześniej mnie to specjalnie nie interesowało jednak teraz zaczynam się nad tym poważnie zastanawiać. Jak na ten moment zupełnie nie rozumiem tutejszych zwyczajów dotyczących publikacji. Myślę, iż wiersz to nie zadanie z matematyki, które można rozwiązać tylko dobrze lub źle. Szczerze mówiąc czuję się...hmmm...potraktowana kijem i co gorsza nie wiem za co. Brak wyjaśnień ze strony "szefów" (kimkolwiek są ;) ) co sprawia, iż mam wrażenie, że odbyło się to na zasadzie czyjegoś "widzimisię". Właściwie aż tak mi nie zależy na publikacji niniejszej. Mimo wszystko uważam, że tekst jest niezły (a nie o każdym swoim tekście tak myśle bo nie należę do tych ślepo zapatrzonych w swoją radosną twórczość ;) ). Pozdrawiam. A.

    · Zgłoś · 16 lat
  • Marek Dunat
    Droga Pani Ziela . nie zarzucisz chyba nam opiekunom szczególnie złego traktowania swojej twórczości na Wywrocie. piszesz niezłe i dobre wiersze i do tej pory zyskiwały one nasze uznanie. ten dzisiejszy po prostu według dwu z nas jest słabszy i zaniża Twój poziom. i ja i pan A opowiedzieliśmy sie przeciw jego publikacji. wyraziliśmy jasno swoje zarzuty- ja trochę obszerniej , pan A lakonicznie , ale nie sądzę byś naprawdę nie zrozumiała o co chodzi . po prostu - Twój wiersz jest wtórny, temat wyświechtany . nie potrafiłaś tym razem zainteresować mnie osobiście(jak widzę pana A również). mamy uprawnienia z których skorzystaliśmy i Twój tekst nie został dopuszczony do publikacji. oczywiście można bić pianę , przekrzykując sie argumentami, ale to nie doprowadzi do niczego.po prostu zaakceptuj fakt , że napisałaś słabszy wiersz i przejdź nad tym do porzadku. ostatecznie nikt z nas nie ma samych rewelacyjnych dni- prawda?

    · Zgłoś · 16 lat
Wszystkie komentarze