Literatura

socjodrama (wiersz)

Latte

 

ta sztuka była najtrudniejszą - z ostatnich,

niby o niczym. bo czym specjalnym są banały popełniane w życiu

kolejnymi relacjami, podnoszącymi się wolniej niż upadały,

pijane trzymają się płotu,  który ma opóźnić reakcję  pędzących niechwiejnie win.

dręczących zajadle, bez wytchnienia.

przeznaczeniem, którego nikt nie chciał, 

a przyszło. tak cicho.

przez chwilę było nawet przyjemnie ulec. tylko później.

po przebudzeniu z teatralnego przedstawienia, okazało się, że pomyliliśmy widowisko, 

nie miało być nasze.

 

opiszą w poradniku jak spada życie po równi pochyłej.

nie będziemy prekursorami,

byli przed nami i po nas przyjdą, powielić te same  błędy.

 

teraz patrzymy prawdzie w oczy. już czas

 


Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Grzesiek z nick-ąd
Grzesiek z nick-ąd 8 czerwca 2008, 06:08
co podnoszą i co ma zmieniłbym stanowczo na które podnoszą i który ma..
a wtedy ocenię z nieskrywaną przyjemnością:)
Latte
Latte 8 czerwca 2008, 07:58
A poprawiłam;) ciut inaczej ale fakt miałeś rację, źle to wyglądało dzięki:)
ew
ew 8 czerwca 2008, 13:19
oj. W ogóle to mnie do dotarło, piszesz słowa, a ja pojęcia nie mam na których z nich myśl zaczepić.
Popisałaś wyrazy, a wiersz gdzie?
Marcin Sierszyński
Marcin Sierszyński 8 czerwca 2008, 13:26
Po przeczytaniu spłynęło jak po kaczce. Ciurkiem się czyta i równie łatwo ulatuje z głowy. Wielokrotne czytanie też do niczego nie doprowadza. Tym nie trafisz do czytelnika. Być może jednym z błędów jest zapis - wersy krótkie tuż obok długich. No i oczywiście temat - odbity na powielaczu.
przysłano: 8 czerwca 2008 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca