Palus Somni

Karol Ketzer

 

ani mi się śni
śnić o tobie powtórnie
ostatkiem sił
zatrzasnę za sobą oczy

nie przeciśnie się nawet mysz
no dodatek tym razem
odmówię tę modlitwę podwójnie

jak dziecko dam się nabrać
na podwójne przeczenie

ostatni dzień na księżycu
spędzam wyjątkowo ostrożnie
tuż przed zmierzchem
pierwsze słowa padają z ust słów

zapewne mogłabyś to usłyszeć
gdyby psy jak ja
przez chwilę przestały szczekać

na krótkich łańcuchach
przypięte do bud
Karol Ketzer
Karol Ketzer
Wiersz · 10 czerwca 2008
anonim
  • Kuba Nowakowski
    podoba mi się bardzo pierwsze dziewięć wersów, reszta dla mnie trochę wymuszona

    · Zgłoś · 16 lat
  • anonim
    Urughai
    Qrcze................brakuje mi tego czegoś...............zamknięcia/domkni... wywaliłem nagle brodą w monitor..............polekkim dryfie wersowym..............Serdecznie Pozdrawiam!

    · Zgłoś · 16 lat
  • anonim
    złymiś
    są momenty lepsze i gorsze, le jak dla mnie te lepsze przeważają. Pozdrawiam.

    · Zgłoś · 16 lat
  • Karol Ketzer

    · Zgłoś · 16 lat
  • Marek Dunat
    masz szansę dodać wiersz jako opis tej części Morza Księżycowego w Wikipedii. :) jest to niezły opis.

    · Zgłoś · 16 lat
  • Karol Ketzer
    o dżizaz anathema spodobało ci się ? nie wierzę ;] ;p

    · Zgłoś · 16 lat
  • Marek Dunat
    hej Karol . ja z wypiekami czytał jeszcze niedawno każdy Twój . ostatnio jakos skiepściłeś ;) ale widzę ,że wracasz z formą .

    · Zgłoś · 16 lat
  • ew
    mnie się bardziej niż spodobało tym razem, wściekłość wersów do połowy tekstu pochłonęła mnie całkowicie , potem zjechałeś z tonu, szkoda bo bym czytała i czytała tę wściekłość do ostatniego zdania

    · Zgłoś · 16 lat
  • Karol Ketzer
    eh nie mamy już 16 lat ;]

    · Zgłoś · 16 lat
  • Karol Ketzer
    moim zdaniem wbrew pozorom nie ma nic gorszego niż podejście zbyt emocjonalne innymi słowy im więcej złości przy pisaniu tym mniej to widać :S przynajmniej u mnie i przynajmniej wy tak twierdzicie ;]

    · Zgłoś · 16 lat