Literatura

Grafoman? (wiersz)

Aneta Katarzyna

Przypadkowe zwroty, przypadkowy skład i ład, o przypadkowym człowieku.
Przechodniu! zatrzymaj się na chwilę,
Przeczytaj napis na tej mogile.
Patrzysz ze zdziwieniem, a może ze zgrozą,
„Tu leży człowiek, który pisał poezją i prozą...”
Litery prawie zatarte, z ciemności kamieniem stopione.
Składasz je, czytasz imię, czy jest ci ono znajome?
Nie...na szczycie krzyż wyryty,
Myślisz chrześcijanin nieukryty.
„...jego wiersze mówiły miłością,
nienawiścią, Bogiem, zazdrością...”
Ty ich nie znasz, więc kto je czytał?
Kto nad nimi wzdychał, się nimi zachwycał?
„..,To jest exegi monumentum...”

Koniec?!

Ale tylko życia-momentu,
Jego myśl- życia świadectwo,
Przetrwa po wieki to jego jestectwo.
Tylko pytanie jedno zostanie...
Dlaczego pisał, a nieznane?
W tym morał jak z baśni,
Osnuty mgły siecią pajęczą:
Wiersze dla ich twórcy zapisane,
Przez nikogo nie czytane,
Zatrze siła czasu
i zostaną zapomniane.

1997

niczego sobie 8 głosów
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
przysłano: 4 listopada 2000

Inne teksty autora

Scenariusz SIW_P
Aneta Katarzyna
Sens
Czesław Miłosz
Sezony historii
Aneta Katarzyna
Wiatr
Aneta Katarzyna
Wywiad
Aneta Katarzyna
Mur i Anioł
Aneta Katarzyna
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca