w trzeciej chwili
powtórzonego dnia
każdy ma prawo
wyspowiadać się
bez rozgrzeszenia
to równie ważne
jak pierwszy upadek
na rowerze
o trzeciej rano
telefonicznie i bezboleśnie
dzielę się słowem
w towarzystwie
spowiednika-
stróża codzienności
z rozmowy pamiętam
wyrzucone słowa
szarego myślonauty:
dziękuję przyjacielu
***(w trzeciej chwili) (wiersz)
myślonauta
powstał w dniu przyjaciela 9 czerwca..w podziękowaniu..
dobry
3 głosy
1 osoba ma ten tekst w ulubionych
przysłano:
13 czerwca 2008
(historia)
przysłał
myślonauta –
13 czerwca 2008, 19:17
autoryzował
Marcin Sierszyński –
13 czerwca 2008, 20:58
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się