nie mam już tej sukni
od mamy co mie
w niej rodziła
jego pies
poszarpał ją w strzępki
jak w niej szłam
wczora z kościoła
takiej już nie kupie
może są ładniejsze
ale w tamtej
mama mnie rodziła
Anonimowy użytkownik
Wiersz
·
16 czerwca 2008
-
Marek Dunatoj dojna , dojna prowokatorko. nawet nie wiesz jakich wspomnień we mnie dotykasz. i mozesz się śmiać lub nie , ale w tym co wypisujesz jest autentyczne przeżycie.
-
złymiś''mie''? ''kupie''?
-
Marek Dunatno misiu . ,,mie,, i ,,kupie,,. to stylizacja na poezje z garkuchni , albo z pakamery sprzątaczki dawnych hoteli robotniczych . bardzo inteligentnie zrobiona muszę przyznać . moja sąsiadka pisze tak samo. skończyła z wynikiem dostatecznym 4 klasy podstawówki, ale wyobraźni nie ma nawet 1/30 w porównaniu z autorka tych tekstów. :)
-
UrughaiZa Anathemą....................myślę podobnie i bardzo mi się podoba.............Serdecznie Pozdrawiam!
-
złymiśto ja stwierdzam, że wstyd i zapadam się pod ziemię.
-
Marek Dunatee tam misiu :) radykał z Ciebie.
-
ewco tu to jeszcze