siedzę skulona
w kącie
płyną łzy
po polczku
boli serce
złamane
nie spełniły się marzenia
o szczęściu
mała
Wiersz
·
5 listopada 2000
-
hipiska...troszkę dziwny wierszyk. Gdybyś troszkę go dopracowaŁA, TO BY coś z tego było...