Literatura

m. (wiersz)

anima

wczepiona w firankę

daremnie oczekuje

jej powrotu

przy oknie usypia

nie zdjąwszy kapci

i przez sen obserwując

puste ulice

zmawia szeptem

błagalne modlitwy.

 


dobry 1 głos
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
hayde
hayde 20 czerwca 2008, 13:10
"we śnie" na pewno do wywalenia, skoro już jest "przez sen" chwile wczesniej
ew
ew 20 czerwca 2008, 18:37
nie jest źle, jest całkiem klimatycznie oczekiwaniem, trochę zmawianie szeptem mi nic ciekawego nie mówi, ale że to debiut, jestem za publikacją .
Marek Dunat
Marek Dunat 20 czerwca 2008, 21:47
i ja uważam jak ew. debiut całkiem udany . czyżby kolejna miniaturzystka z charakterem ? ;)
Grzesiek z nick-ąd
Grzesiek z nick-ąd 21 czerwca 2008, 08:56
a coś mi to przypomina... a nie powiem co puki się nie okaże
przysłano: 20 czerwca 2008 (historia)

Inne teksty autora

beztlenowce
anima

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca