m.

anima

wczepiona w firankę

daremnie oczekuje

jej powrotu

przy oknie usypia

nie zdjąwszy kapci

i przez sen obserwując

puste ulice

zmawia szeptem

błagalne modlitwy.

 

anima
anima
Wiersz · 20 czerwca 2008
anonim
  • anonim
    hayde
    "we śnie" na pewno do wywalenia, skoro już jest "przez sen" chwile wczesniej

    · Zgłoś · 16 lat
  • ew
    nie jest źle, jest całkiem klimatycznie oczekiwaniem, trochę zmawianie szeptem mi nic ciekawego nie mówi, ale że to debiut, jestem za publikacją .

    · Zgłoś · 16 lat
  • Marek Dunat
    i ja uważam jak ew. debiut całkiem udany . czyżby kolejna miniaturzystka z charakterem ? ;)

    · Zgłoś · 16 lat
  • Grzesiek z nick-ąd
    a coś mi to przypomina... a nie powiem co puki się nie okaże

    · Zgłoś · 16 lat