requiem

józefina ariadna

Sen

mówili nam, że ucisza wiatr lepiej niż czas.

Tamta wichura była tak głośna-

pamiętasz ten przeraźliwy krzyk

naszego nieba?

 

Drzewa też obco szeptały donośnie

jak wzmocnione skalne echo

pamiętasz-

                drętwiały nasze ciała okryte

smugą strachu.

 

Bałam się blado

sen nie przynosił ukojenia

pamiętasz

niósł słodkie jak krew łzy rozpaczy

gdy nasz wspólny Raj łamał się na pół

czerwieniąc ze świtem nowego życia

nie dla nas.

 

módlcie się za nami.

józefina ariadna
józefina ariadna
Wiersz · 22 czerwca 2008
anonim
  • Marcin Sierszyński
    nurio/józefino.
    pamiętasz-

    drętwiały nasze ciała okryte

    - takie coś sie stosuje, gdy wers nie mieści się na stronie. Albo w jakiś inny sensowny sposób. I koniecznie zmień pogrubienie na normalną czcionkę. Niezupełnie pasuje - skupia wzrok i nie pozwala umysłowi sie skupić. Kursywa wystarczy. I interpunkcja... wprowadza chaos. Raz jest, raz jej nie ma. "Pojawiasz się i znikasz" : )
    A treściowo, tekst niczego sobie. Są dobre i złe momenty w takim natężeniu, że ciężko powiedzieć których więcej.

    · Zgłoś · 16 lat
  • Kuba Nowakowski
    mój kinol zwęszył talent

    · Zgłoś · 16 lat
  • Kuba Nowakowski
    rośnij !!

    · Zgłoś · 16 lat
  • Marek Dunat
    niepotrzebne podwójne ,, nam , nasz,, w pierwszej strofce. w drugiej - to co powiedział juz pan A. raj - niekoniecznie z dużej , a pogrubienie rzeczywiście nie pomaga. kursywa zupełnie by wystarczyła . jak na debiut znośnie , a nawet nieźle .

    · Zgłoś · 16 lat