Żal
Pozostanie po tobie kilka wspomnień wciąż bledszych
jakaś kartka z zeszytu uśmiech zdjęcia beztroski
słowa echem błądzące między domem i grobem
z matki płaczem zmieszane pod kościoła sklepieniem
I jest ból taki wielki jak gdy serce wyrwane
jak gdy dziecko umiera a rodzice zostają
oszaleli w rozpaczy tłukąc szklane naczynia
krwią serdeczną swą pisząc proste słowa o życiu
Tak nie w porę odszedłeś kiedy wszyscy czekali
i wierzyli że jeszcze twoja droga daleka
i że tyle przyniesiesz z niej słów jasnych radością
spojrzeń w siebie rysunków odmian losu na chwilę
Przyjaciele wyrośli po tej stronie otchłani
Są jak dęby nad grobem w krzyż złamane konary
Pozdrawiam
Pozdrawiam.