spoglądając przez pryzmat
niepotrzebnych nadgodzin
łudzimy się że ktoś cofnie klepsydrę
czasami krótka pauza
na papierosa kieliszek wódki
nawet na wątpliwości
a świt znowu zbudzi codzienność
obrócenie nie powstrzyma
ziarenek piasku
tylko dzięki właściwej myśli
możemy nadać im inny kształt
Wniosek wysnuwający się z mgieł kobiecego pisania powoduje, iż nie mogę tego wiersza nie polubić i nie docenić : )