Literatura

porcelana (wiersz)

ew

ku satysfakcji Sirocco

nędzne graffiti minionej spół-dzielni

zanim w niczyje wpadła czasy

wdycha zwichniętą tożsamość na cztery

tych co tu i tych co za drzwiami

 

podobno podzielnie zamykam powietrze

tak od niechcenia i całkiem jak walcem

 

wybaczam

pan przecież nie tańczy

 


dobry– 11 głosów
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
zieloneciele
zieloneciele 7 lipca 2008, 15:54
mam! mam literówke u ew !!!! ;)
ew
ew 7 lipca 2008, 16:35
jaką ? gdzie? cielaczku .. przywidziało Ci się :)
Marek Dunat
Marek Dunat 7 lipca 2008, 17:53
nie znam sprawy , ale czuje ostrą subtelność . :)
Grzesiek z nick-ąd
Grzesiek z nick-ąd 7 lipca 2008, 19:05
a więc jednak spółdzielnia? jak zwał tak zwał... a zycia szkoda by na cztery dzielić je wiatry...
Marcin Sierszyński
Marcin Sierszyński 7 lipca 2008, 20:52
Dobre to. : )
Wybaczysz tak krótki komentarz? O mocniejszy postaram się jutro, jak czas mnie nie przynagli. : )
Nie ma mnie
Nie ma mnie 7 lipca 2008, 21:49
Mam poważne zastrzeżenia do takich wersów jak: "wdycha zwichniętą tożsamość" (o co chodzi? ) i dalej

"podobno podzielnie zamykam powietrze". Naprawdę robią "złą robotę" takie dziwaczne metafory. Do tego jeszcze -

"tak od niechcenia i całkiem jak walcem". Nie, nie przekonuje mnie takie pisanie.

Pozdrawiam.
nitjer
nitjer 7 lipca 2008, 22:58
Całkiem jak walcem (po porcelanie!), a peelka mimo to wybacza - to wygląda całkiem prawdziwie, jak z życia wzięte ;) Podoba mi się też ''zwichnięta tożsamość tych co tu i tych co za drzwiami'' (wolę jednak czytać bez "na cztery"). Ogólnie wcale nie nędznie napisane to Twoje graffiti :)
Sirocco
Sirocco 8 lipca 2008, 02:18
Dla mnie nie wzniosłaś się na wyżyny Ewu, i tyle.
ew
ew 8 lipca 2008, 05:55
Frannie- jeśli wiersz dedykowany, niekoniecznie jego celem jest dotarcie do wszystkich
Sirocco , tak mi przykro, że nie trafiłam w Twój jakże wyrafinowany gust :P

Dzięki nitjer za miłe słowo :)
Sirocco
Sirocco 8 lipca 2008, 12:11
Och, jaki wiatr w zajawce! Dziękuję Ci Ewu: Za satysfakcję – nawet gdyby była wątpliwa:)
Nie ma mnie
Nie ma mnie 8 lipca 2008, 13:41
No właśnie, jeśli dedykowany, to ma być taki jaki jest. Pisnąć słowem nie można? To dlaczego jest na forum, tutaj? Może lepiej wysłać mailem do dedykantki? I po sprawie.
Ja nie rozumiem, skoro ma "nie dotrzeć do wszystkich", dlaczego TUTAJ jest?

Pozdrawiam.
ew
ew 8 lipca 2008, 16:58
bo nie jest zły :)
Latte
Latte 8 lipca 2008, 19:38
Ew on tańczy :) tylko z poczuciem rytmu różnie bywa. Zalogowałam się wreszcie na tym odwyku;)
ew
ew 8 lipca 2008, 19:55
Latte , można też : pan przecież nie tańczy tak jak chce peelka :)
Nie ma mnie
Nie ma mnie 9 lipca 2008, 13:11
P.ew, wiersz jest zły. Proszę i mi wierzyć.


Pozdrawiam.
ew
ew 9 lipca 2008, 13:14
skoro Anathema uznał i skoro Pan A uznał że można go publikować, to ja chyba wolę im wierzyć jednak :)
Nie ma mnie
Nie ma mnie 9 lipca 2008, 13:34
Nie będę dyskutować o gustach innych osób. Mnie chodzi jedynie o poezję , a nie o personalne rozgrywki.

Pozdrawiam
ew
ew 9 lipca 2008, 13:39
Gdyby pani była tu dłużej to wiedziałaby pani że personalne rozgrywki opiekunów w stosunku do mojego pisania miałyby zgoła inny efekt końcowy:)
Również pozdrawiam .
Marek Dunat
Marek Dunat 9 lipca 2008, 13:42
Droga Frannie? czy mogłabys zająć sie raczej pisaniem nowych wierszy ( co świetnie Tobie wychodzi) zamiast jątrzyć (co wychodzi równie dobrze, ale jakby przynosi złe owoce)? to taka moja prośba i postulacik . co innego komentarze, nawet te najbardziej krytyczne, a co innego insynuacje do których zaczynasz się posuwać . nikt tutaj nie tworzy koterii , a każdemu z nas wolno wyrażać opinie na tematy wierszy w zgodzie z soba samym . powtarzam WIERSZY
przysłano: 7 lipca 2008 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca