wesołe miasteczko

smokooka

 

nie wszędzie wypada zrobić kupę
na przykład w takim prosektorium
paw jest mile widziany ale kupa
to już bezczeszczenie farciarza

 

albo w fast foodzie
może i na miejscu względem wartości
odżywczych, ale niekoniecznie musi
być zaproszeniem do merytorycznej dyskusji

 

tylko na diabelskim młynie w sumie obojętne
co komu w oczy - tam na dole

 

 

smokooka
smokooka
Wiersz · 7 lipca 2008
anonim
  • Kuba Nowakowski
    jak się młyn diabelsko rozkręci, to i dwie dzielnice dalej polcieć może

    · Zgłoś · 16 lat
  • anonim
    zieloneciele
    kurcze, wszysto ok tylko...o czym jest ten tekst?
    poza kupą jasna rzecz...;)

    · Zgłoś · 16 lat
  • joan
    taki opis niezbyt udany jak dla mnie-emocji tu ja nie czuje a tego szukam w wierszach

    nie wiem czy to miało być humorystyczne? mnie nie rozbawiło - a temat? miało to być kontrowersyjnie? temat"kupa" przestał być kontrowersyjny już jakiś czas temu

    "tylko na diabelskim młynie w sumie obojętne
    co komu w oczy - tam na dole" - to jest dobre ale i tak nie broni całości

    · Zgłoś · 16 lat
  • Marek Dunat
    widzę tu głębszy sens przykryty nedznym fekaliem ;). podsrywanie jest dziś w modzie . jednak co do samego tekstu :
    pierwsza strofka - ciekawe przekazanie mysli , filozofia swego rodzaju. symbolika pawia - czytelna, symbolika kupy takoż. zapis -zupełnie poprawny według mnie.
    druga strofka dosyć dla mnie zagadkowa. trudno mi zrozumieć jej przekaz i myśle ,że autorka cos tutaj zbyt filozoficznie namotała. ( broń boże nie tłumacz o co chodzi ! )
    puenta bardzo zrywna i prawdziwa. w zasadzie obsmarować mozna wszystko i wszystkich przy odrobinie złej woli chowajac sie w tłumie , a dla obsmarowanego obronić się jest trudno . no chyba ,że nie uczęszcza sie do Wesołego Miasteczka.
    w sumie dla mnie pozytywnie i nie jest to kurtuazja.

    · Zgłoś · 16 lat
  • anonim
    zieloneciele
    kurcze. się wczytuję i wczytuję i za nic nie mogę tych Twoich głębszych sensów odnaleźć, Marku. językowo hm...jak dla mnie, że tak powiem "obojętnie". bo ani drażni ani zachwyca. może tylko ten wers :
    "na przykład w takim prosektorium"- kuleje.
    hmm...może mnie jeszcze oświeci :)

    · Zgłoś · 16 lat
  • ew
    dokładnie jak Anathema

    · Zgłoś · 16 lat