Ty, ja i P.

Kuba Nowakowski

sztandarami miałem wiosłować

przez życie

ile było we mnie ognia

krzepkiego jak cukier

tylko Ty wiesz

i jak kochałem zgwałconą

królową

wiesz najlepiej

 

jej córek i synów

chciałem doglądać

gronostaje wybielić

złotu zwrócić splendor

 

zrozumieć nie mogę

po co mi dałeś myśli

rozkochane i pięści

jak wzwód gotowe

 

a potem

kazałeś toczyć

zwykłą kulkę z gnojem

Kuba Nowakowski
Kuba Nowakowski
Wiersz · 9 lipca 2008
anonim
  • anonim
    zieloneciele
    czemu "Ty" z wielkiej domnulu M.? nie wygląda ładnie...

    · Zgłoś · 16 lat
  • Kuba Nowakowski
    bo taki już mam zwyczaj zwracania się do Boga

    · Zgłoś · 16 lat
  • anonim
    zieloneciele
    hmm..nie przekonuje mnie zwyczaj. wolę inny rodzaj argumentacji ;)

    przecież z samego tekstu już to wynika, podkreslenie zdaje się zbędne.
    pomijajac, ciekawy tekst, fajnie się rozwija, zakończenie dobitne.

    · Zgłoś · 16 lat
  • Kuba Nowakowski
    to nie nie podkreślenie dla samego podkreślenia - żeby inni wiedzieli, a poprostu wyraz naszej wzajemnej relacji. Wszak piszę do Niego a nie do was. Tyle.

    · Zgłoś · 16 lat
  • anonim
    zieloneciele
    no w porządku, przecież jedynie wyrażam swoje zdanie. chyba wolno, nie? :)

    oooł, awansowałam na "wy"? :D

    · Zgłoś · 16 lat
  • Kuba Nowakowski
    hehe, no w końcu czerwona gwiazda tu przyświeca

    · Zgłoś · 16 lat
  • anonim
    zieloneciele
    ha, no fakt, trzeba w klimacie zostać. zostańcie więc w nim, domnulu ;)

    · Zgłoś · 16 lat
  • anonim
    hayde
    a podoba się. w sumie dzisiaj to nie będę wybierać, bo tylko w całości ma sens. mam tylko jedno małe ale, co do końcówki- czemu te wersy są tak rozczłonkowane?

    · Zgłoś · 16 lat
  • Kuba Nowakowski
    miałem pozlepiać, ale mi się zapomniało, zaraz trochu sklajstruję

    · Zgłoś · 16 lat
  • anonim
    hayde
    o! i tak jest o wiele lepiej :)

    · Zgłoś · 16 lat
Wszystkie komentarze