post it(ylko)

smokooka

 

wychodzę do pracy Agnieszko
a wieczorem
rozłożę twoje nogi
na kuchennym blacie i cię zjem
bez pukania

 

taką karteczkę zastałam

zamiast szynki w kanapce z sałatą
gdy ją rozłożyłam
na kuchennym blacie i jadłam


i tylko nie pamiętam tego charakteru pisma
i tylko wciąż najlepsza jestem w kuchni

 

 

smokooka
smokooka
Wiersz · 10 lipca 2008
anonim