niemocny

Grzesiek z nick-ąd

 

 

jakie fatum nade mną ciąży

mijają lata i nie mogę

dojrzeć w kolorach jesieni

i opaść milionem liści

na łąki trawą niezgrabne

 

ni zaokrąglić się w jabłko

grafomańsko soczyste

zwykłemu zjadaczowi ślinką

nakazem tulenia pestek

 

 

lato tego roku nieprzychylne

na poprzedni wciąż szuka alibi

ponoć wszystko to przez lodowce

z moim gorącym trupem

 

potop już był i Noe

mieszka w zoo lub kościele

ale to już inna para

znoszonych kaloszy

 

Grzesiek z nick-ąd
Grzesiek z nick-ąd
Wiersz · 15 lipca 2008
anonim
  • ew
    gorącym trupem .. Grzesiek..

    · Zgłoś · 16 lat
  • anonim
    MadaM
    inny Grzesiek, równie dobry, rozumiem tamte komentarze o odejściu ( ? )

    · Zgłoś · 16 lat
  • Latte
    Ew gorący trup to taki co jeszcze nie ostygł :) ale wydzwięk tego jest odpowiedni ;)

    · Zgłoś · 16 lat
  • Grzesiek z nick-ąd
    gorący trup... może brzmi głupawo ale głupawym nie jest...

    · Zgłoś · 16 lat
  • Grzesiek z nick-ąd
    Kawko .. taki co być może nigdy nie ostygnie:((

    · Zgłoś · 16 lat
  • Latte
    Wiesz odbierając znaczenie owego gorącego trupa gdzieś tam w sobie powiem, oby nie ostygł i się ożywił :)

    · Zgłoś · 16 lat
  • smokooka
    "od których z moim gorącym trupem" - o spację za dużo :D (ale się czepiam)

    Zresztą - nie podoba mi się. Nic tu nie ma o parze do Noe. Jakieś kalosze. Ostatnio widziałam takie gliniane, lukrowane - wazony:)

    Grześ - w białym też Ci do twarzy :)

    · Zgłoś · 16 lat
  • Grzesiek z nick-ąd
    aale to już inna para kaloszy.. mógłbym zmienic na ale to juz inna bajka.. tylko po co skoro i tak wiadomo o co cho?

    · Zgłoś · 16 lat
  • ew
    no to leć z tym durnowatym trupem gorącym, bo co mam zrobić ? Przecież tego nie wywalę

    · Zgłoś · 16 lat