obłąkani

smokooka

za kotarą zmysłowych
zbliżających się zmierzchem
zatrzymał czas

 

impuls - to wtedy
sterylność przeistacza się
w przypływ

 

pierwszym muśnięciem purpurowej perły nabrzmiałej oczekiwaniem
niecierpliwie rozchylonymi zębami jadalnego kasztana
orientalny lukier leniwie oblepia rozgorączkowanie
artysty wirtuoza w zapamiętaniu oddanego cielesnej otchłani
sunie nieznośnie błądząc ku płatkom i rzęsom w powadze konduktu
zefirem przytomności rozchyla firanki ukazując błysk okutego stalą

 

to ten impuls gdy
niewinność przeplata się
z wyuzdaniem

 

zawisł w mantrze poza uśpioną a sekundnikiem
by z przyczajenia poszybować pod wiatr
konwulsyjnie przecinając owoc
galopując a raz jak klonu liść opadający wahadłem
nad rozpalonym słońcem

 

to ten impuls gdy
subtelność przegrywa
z wulgarnością

 

dochodzi północ w locie nad wysokim brzegiem
dopasowują rytm spastycznie poszukujący
drżące mięśnie strumyk przenikających się emulsji
przynosi śpiew strunom harfy

 

to ten impuls gdy
świadomość miesza się
z obłędem

smokooka
smokooka
Wiersz · 17 lipca 2008
anonim
  • anonim
    zieloneciele
    oho. to tu było więcej...uuups...
    zajawki mnie jakoś zaplątały.
    no to już powiem, skoro tam zaczęłam.
    za dużo tego. zbyt poplątane na mój gust. coś tam kiedyś liznęłam z tego, ale mimo to trudno jest się mi odnaleźć w tekscie...
    muszę wrócić.

    · Zgłoś · 16 lat
  • Grzesiek z nick-ąd
    moje ulubione słowo: przeprzymionikowany:(
    wszystko jasne... metafory sliczne .. tyle że erotyk powinien budzic trzewia a zmusza do głowienia się.. stanowczo przegadany jak dla mła..
    ale nic to jak mawiają stare baby: pan się nie znasz więc śmiało możesz nie brać mojego komentu pod uwagę:)

    · Zgłoś · 16 lat
  • smokooka
    powiem tylko tyle, że nie każdy numerek musi skończyć się na schodach uniesieniem spódnicy :D i dlatego ten jest dłuuugi :)

    · Zgłoś · 16 lat
  • anonim
    zieloneciele
    ee, no tyle to my chyba z Grzesiem wiemy, każde z osobna ;)
    myśle że dłuższy można opisać krócej.
    np.
    aaaach...
    :D

    · Zgłoś · 16 lat
  • Marek Dunat
    kurde cielo ? a co Ty taka doswiadczona jesteś ;) ? ja napisze o powyższym teksciku ,że mi się stanowczo zbyt mało podoba jego konstrukcja . o akcji nie bede sie wypowiadał , bo to tylko słowa . ;) a powyższy tekścik mnie zmeczył . po prostu . takie rozgadane, rozteoretyzowane. ja po prostu biorę te refreniki o impulsoorgazmach , a resztę przestrzeni sobie wymyślę po swojemu. ta która pokazałaś jest zbyt rozmamlana i teoretyczna. ufff.

    · Zgłoś · 16 lat
  • anonim
    zieloneciele
    ja bym wzieła przedostatni refrenik najbardziej.

    kurde, Anathemo? nie mogę? a co, dziwi? :D

    · Zgłoś · 16 lat
  • Marcin Sierszyński
    Dla mnie - jak większość Twoich wierszy - przeczasownikowane. : P
    Rozmazuje się tekst, nie można skupić myśli, bo choć temat zwykle przyciąga wzrok - tutaj staje się obojętny. Na pewno za dużo wszystkiego wlepiłaś w jeden tekst.

    · Zgłoś · 16 lat