nadgniłe jabłka adama

szklanka

  

to miejsce na świecie jest prawdopodobnie zarezerwowane

dla ludzi dobrej woli z twarzą ciałem i prawem

do znajdowania bursztynów

na wysypiskach śmieci i zużytych dorosłych

szukajmy dalej chociaż nam jest trudniej

straciliśmy cały proch na murzynów

starszych panów i nieskalane niebo

zostawmy tym bez wyobraźni według rozkazu

 

tylko raz mieliśmy szansę uciec z raju

szklanka
szklanka
Wiersz · 19 lipca 2008
anonim
  • anonim
    złymiś
    Popracowałabyś trochę nad wersyfikacją?

    · Zgłoś · 16 lat
  • Grzesiek z nick-ąd
    Misiu wersyfikacja dopracowana:0 choc może ostatni wers troszkę opuścić?
    każdy kolejny wers jest kontynuacją poprzedniego..
    świetny:)

    · Zgłoś · 16 lat
  • Latte
    Kolejny świetny szklanko, z przyjemnością czyta;)

    · Zgłoś · 16 lat
  • anonim
    eve
    Ta wersyfikacja wcale nie jest zła. Niektórych może denerwować jedna, zbita bryła, ale to kosmetyka.
    Mnie się podoba bardzo,

    · Zgłoś · 16 lat
  • szklanka
    jednak przestawiiłam ten ostatni wers, tak jak mówi Grzesiek

    · Zgłoś · 16 lat
  • anonim
    złymiś
    mi bardziej chodziło o rozbicie lekkie pierwszego wersu. Ale niech Ci będzie :)

    · Zgłoś · 16 lat
  • Marcin Sierszyński

    · Zgłoś · 16 lat
  • anonim
    hayde
    strasznie nie lubię się powtarzać, ale niemal pod każdym twoim tekstem mogłabym napisać to samo :) puenta mnie przygwoździła.

    · Zgłoś · 16 lat
  • Michał Domagalski
    Zdecydowanie pozwalam sobie dać 'wyśmienity', co nie będzie raczej w tym przypadku przesadą. Co do pierwszego wersu: jak najbardziej właśnie w ten sposób; inny popsułby to wprowadzenie.
    Co do zakończenia: chyba dobrze, że w wybitym wersie.
    (po raz kolejny nawiązanie religijne)
    Pozdrawiam!
    MD

    · Zgłoś · 16 lat