senność

Marek Dunat

senność

 

ech letnie wieczorne burze

trwają sześć minut nie dłużej

 

słowem zakręcą po głowie

myślą zgubioną w krakowie

 

wykrzyczą piorunem żale

wygrzmią polecą gdzieś dalej

 

mało mnie każda dotyczy

ja ziewam sobie o niczym

Marek Dunat
Marek Dunat
Wiersz · 20 lipca 2008
anonim
  • Latte
    :D:D:D hehehe :)

    · Zgłoś · 16 lat
  • ew
    Ci powiem, że niedaleko padasz od Grześka, ale jeszcze trochę musisz rosnąć aby Jemu dorównać, acz zgrabnie to wyszło, trochę sennie, trochę melancholijnie i tak trochę pod Obłomowa z tym ziewaniem. Fajne to :)

    · Zgłoś · 16 lat
  • Marek Dunat
    :) no tak sobie leżałem na ławeczce. dzięki kobietki . :)

    · Zgłoś · 16 lat
  • Latte
    To ja sobie pójdę poleżeć... któregoś dnia ;) zobaczymy co z tego wyjdzie;P

    · Zgłoś · 16 lat
  • anonim
    zieloneciele
    no jak dla mnie to rymowanka rodem z przedszkola, sory majk, jakby kolega erni powiedział.
    :)
    i jeszcze ten kraków z wielkiej i ech na początku. o nie. dla mnie fuj i b.

    · Zgłoś · 16 lat
  • Grzesiek z nick-ąd
    cielaczku...w przedszkolu wlaśnie kocha sie najczyściej... najpewniej czuje i najlepiej odpoczywa...

    nie ma dziecinnie wierzących
    nie ma tez zwykłych dzieci
    jeśli się jest gorącym
    to jakoś przecież leci

    · Zgłoś · 16 lat
  • Marek Dunat
    czyli Grzesiu ,że co ? że nie jest najgorzej? bo mi cielo nagadało i się mi płakać zachciało . :/

    · Zgłoś · 16 lat
  • Kuba Nowakowski
    fajne, ale miast "wygrzmią" dałbym "wygrzmocą"

    · Zgłoś · 16 lat
  • anonim
    tajemna
    lekko, melancholijnie i przyjemnie. Moim zdaniem rymy są ok, kwestia gustu.

    · Zgłoś · 16 lat
  • Marcin Sierszyński
    Nieprzeciętne rymy, ciekawy tekst.

    · Zgłoś · 16 lat
Wszystkie komentarze