Literatura

płacz Eustachy (wiersz)

Grzesiek z nick-ąd

na kwiat co żyje chwilę

nie warto nawet pluć

bo gdzie siądą motyle

jeśli Eustachy zrobi plum

 

gdy wiary pełne buty

a słoma wciąż wystaje

choć piękne wszak zatrute

na starość nie ma bajek

 

więc ratuj nas od złego

moralna niepogodo

i ratuj Eustachego

od umierania młodo

 

rodzą się przecież różni

w wieku czterdziestu lat

i dojrzewają później

niż po nich jedna łza

 

 


wyśmienity– 5 głosów
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Grzesiek z nick-ąd
Grzesiek z nick-ąd 21 lipca 2008, 05:15
kurde ale mi się podoba:D:D:D:
Kuba Nowakowski
Kuba Nowakowski 21 lipca 2008, 08:32
i mnie
Latte
Latte 21 lipca 2008, 08:42
i mnie:D
adamladzinski
adamladzinski 21 lipca 2008, 10:27
a nade wszystko mnie
Marcin Sierszyński
Marcin Sierszyński 21 lipca 2008, 10:37
GRZESIEK!! Jasna cholera, co Ty sobie wyobrażasz?
DojRZewać! I musisz mi to robić akurat wtedy, gdy zaostrzamy przepisy? W try miga mi to poprawiaj, masz szczęście, że 12.00 nie ma bo bym był zmuszony. : )
ew
ew 21 lipca 2008, 11:06
trza było wywalić , Panie A. co to za ulgi ? :)
mol
mol 21 lipca 2008, 14:38
poeto - życie to je bajka
człowiek nie kwiat paproci
ile piołunu trza wypić
by zgorzknieć tak, że aż sknocić
na straszną, na czarną stronę
na jady, na kubły śliny
gdzie sprawcy od dawna nie ma
ale zostają z win winy
zostaje dzbanek z ziołami
wrzątki, szramy i blizny,
i sam się człowiek zostaje,
i jego wszystkie trucizny

poeto - życie to je bajka
ma prawo spieprzyć się zdrowo
jak ość kość pozostawisz
chociażbyś zaczął na nowo
rozrośnie się złość i powlecze
do cienia uczepi od nogi,
a wyjdzie jak szydło z wora
nawet gdy będziesz w pół drogi,
lecz ci co w kwas ubierali,
chowali na samych zajadach,
będą się trzymać gdzieś w dali
więc o nich nie będzie się gadać

poeto - wyciągnij z siebie
z korzeniem to wilcze łyko
ostudzić wszystkie gorączki
zapomnij pokrzyków licho
w borówki idź po lubczyki
stokrocie stokrotnie powitaj
potem się spisz nam spokojnie
spokojnie jak kiedyś poczytaj
zwariować też daj się drobinę
kiedy coś warte jest grzechu
a ślinę wymieszaj ze śliną
na ustach pełnych uśmiechu

Tak inaczej dzisiaj słowo do autora - :)
jolene
jolene 21 lipca 2008, 16:38
o kurde....
znienocka 21 lipca 2008, 23:50
kurde, mi się nie podoba, nawet za cenę (i)mienia grzecha..
Grzesiek z nick-ąd
Grzesiek z nick-ąd 22 lipca 2008, 01:19
pni potrzebuje strof że
hooho i tak uważam że nie dorasta
mol
mol 22 lipca 2008, 08:07
A no tak. Przejąłeś pałeczkę po Eustachy Plum? No nie dorasta, to nie dorasta, trudno - przepraszam, że nie dorasta. Tyś wielkim poetą jest, a ja taka tam wersalistka - to jak ma dorastać, no jak?
przysłano: 21 lipca 2008 (historia)

Inne teksty autora

piosenka przeufna
Grzesiek z nick-ąd
piosenka na każdą okazję
Grzesiek z nick-ąd
Makatka współwinna
Grzesiek z nick-ąd
piosenka na bezdechu
Grzesiek z nick-ąd
krótki wiersz do poprawki
Grzesiek z nick-ąd
wiersz dojrzewający
Grzesiek z nick-ąd
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca