Pachnidło (wiersz)
Deccu
Pamiętam dobrze, jak pachną rzędy lip w rozkwicie,
jak wieczorem soczyście trawa zielona. Leżałem na niej.
Pamiętam dobrze, opowieści słowicze,
gwiazdy spadały mocno zasłuchane.
Narastał podziw dla wszelkiego stworzenia,
jak mnie pożąda?
Zaślepiony wypatrywaniem, zatrzasnąłem powieki
i ujrzałem wszystek dobra ponad ludzkiego.
Stanął przede mną czas, bym zbadał swej lochy i
z Najwyższą porozmawiał świadomością.
Pamiętam dobrze, jak pachniały…
dobry
2 głosy
przysłano:
24 lipca 2008
(historia)
przysłał
Deccu –
24 lipca 2008, 23:22
autoryzował
Marcin Sierszyński –
25 lipca 2008, 10:14
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się
dzieki za komentarze Deccu
na mnie wpłynął... czytałam raz po raz coraz bardziej zachwycona. Może ZNOWU komuś umknął sens...
Nie ma sensu, moi drodzy, bawić się w poezję jak się nie odczuwa tak lirycznego wiersza.
czy i jakie ma znaczenie fakt, że tytuł jest taki sam jak powieści Patricka Suskinda "Pachnidło" i jej ekranizacji?
Sorry już muszę się pakować w drogę, jak dorwę kompa - zadam inne pytania, zaciekawił wiersz - zapis sprawia mi deko problemów. Pozdrawiam -:)
jak wieczorem soczyście trawa zielona. Leżałem na niej.
Pamiętam dobrze, opowieści słowicze,
gwiazdy spadały mocno zasłuchane.
- tyle z tego tekstu mogę kupić, ale tez z poprawkami. "Pamiętam dobrze" - a można pamiętać źle ? Zastanów się. A może jeszcze bardziej to rozwlec i zapisać "pamiętam bardzo dobrze" ?
"jak pachną rzędy lip" , a potem "opowieści słowicze" - więc po co czasownik "pachną", nie lepiej pamiętać zapach lip?
Później już stylistyka klęka. "Narastał podziw dla wszelkiego stworzenia,
jak mnie pożąda?" i "Zaślepiony wypatrywaniem, zatrzasnąłem powieki
i ujrzałem wszystek dobra ponad ludzkiego"
- tyle mojego.
inwersja zastosowana tutaj :
Stanął przede mną czas, bym zbadał swej lochy i
z Najwyższą porozmawiał świadomością.
ciut przesadzona i te lochy jakby oderwane. proponowałbym pomysleć nieco nad tym fragmentem. całość na pewno inaczej niż teraz się pisze . nie mówię nie.