Babcia

Woseba

 

Ukochana babcia Ania,

wciąż w kuchni gotuje.

Lecz nie ma swego zdania,

gdy ktoś jej nastruj psuje.

Gdy wolny ma czas,

rozwiązuje krzyżówki.

A kiedy obudzi nas,

robi z dziadkiem brzuszki.

Kocha nas a my ją,

sąsiadów poznaje.

Oni ładni bardzo są,

ona zbyt wcześnie nie wstaje.

Nie ogląda telewizora,

bo musi w kuchni pracować.

Ogląda gdy pora,

lecz wtedy musi prasować.

 

Nigdy nie jest przy komputerze,

bo się na tym nie zna.

Ona ciągle przy monterze,

monstruje wielki bar.

By przyjmować gości,

i zabierać nowe znajomości.

Woseba
Woseba
Wiersz · 25 lipca 2008
anonim
  • Marek Dunat
    pomijam komentarz do wiersza . ortograf dyskwalifikuje juz na starcie . szanuj czytelnika autorko.

    · Zgłoś · 16 lat