jedna ubrała. z klasą,
markowym piórem wskazała litery,
odleciała ku kochającym niechwiejnie.
druga pokazała drogę
do godnego życia, odlatując
myślała o innym, nie tylko na chwilę.
zaniedbał darowane lekcje, a one
chcą pamiętać. o wyspie
i małym pokoju na piętrze,
kreślą dawną niepewność.
dwie kobiety,
ten sam adres,
on.
chcą pamiętać. o wyspie
i małym pokoju na piętrze,
kreślą dawną niepewność.
dwie kobiety,
ten sam adres,
on.
- to ładne . pozdrawiam
n&L
a tak na marginesie to może jeszcze coś zainspiruje do napisania wsolnego wiersza co o tym myślisz nierealna :)? :P
:)
n&L
pozdrawiamy
n&L
pozdrawiamy
n&L
''dwie kobiety,
ten sam adres -
on.''
I właśnie, zgubiłyście przecinek po ''kobietach''.
n&L