przypalone popielniczki śpiewają
wysokim sopranem tłumaczą
wulgarne sny o wolności koszmar
minionego tu i teraz tłumi się
strajk przeciw samobójstwom powodującym globalne
odrętwienie
w krajach czwartego świata wybuchają
niezapłacone rachunki
za stateczną teraźniejszość
istoty wyższe wsiąkają w deszcz
koniec końców wiąże się
w marynarski supeł zwracając
koszta utrzymania wraz z ostatnią wieczerzą
rzeczywistość zgwałciła słońce
powstaliśmy jako niechciane dzieci świecimy
światem odbitym
1) Aliteracje:
- w pierwszym wersie "p" pojawia się pięciokrotnie (klasycznie w dwóch pierwszych wyrazach)
- w 4: tu i teraz tłumi
- w innych wersach zastosowane nawet w całkiem inny sposób: patrz. pierwsze dwa wyrazy w 2 i 3 wers (1 strofoida); tłumaczą - tłumi (w analogicznych pozycjach wersów)
2) Przerzutnie (jak zawsze świetne):
- globalne/odrętwienie (w domyśle mamy przecież: ocieplenie)
3) Oniryzm (dość istotny w szklankowych tekstach):
- pojawia się dosłownie poprzez dwa słowa: 'sny' i 'koszmar', ale uzasadnia wiele w tym tekście
- pozwala na budowanie niezależnego świata dla tego tekstu
- wydaje mi się, że czytanie przez pewną dozę oniryzmu pozwala zrozumieć Twoją poetykę, nie tylko tego, tekstu.
To tylko kilka uwag uzasadniających moją ocenę w słupku. Zabiegów interesujących jest o niebo więcej. Ale to może kto inny o nich.
Pozdrawiam!