namnażanie zgiełków
dźwięków paranaturalnych potok
jednym słowem
mielonka komunikatów
z tym się mierzę
choć nie chcę
piszę listy do ciszy
wertuję puste o niej albumy
a w twojej jodze pogiętej
i trendy fusach z zielonej herbaty
z namaszczeniem naparzanej
nie uświadczysz jej
jest tylko modna chrypka pod publiczkę
cisza topi się pod językiem
kiedy wracam do ławki
i klękam
Wreszcie, prawda nie jest naszą własnością, dopóki nie zostanie nam dana.
Więc oczywiste wydaje mi się, że warto o nią zabiegać Tam gdzie ona jest, nie tam gdzie tylko o niej mówią.
Ja kiedyś usłyszałem: " Ja Jestem drogą, prawdą i życiem. Kto we Mnie wierzy, nie umrze ale żyć będzie". To było dla mnie oczyszczające i wzmacniające. Postanowiłem za tym pójść.
To z pewnością nie jest portal do prowadzenia takich dysput i nigdy nie było też moim celem publikowanie wierszy w celu np. nawracania kogoś. Wierz mi, że od tego jestem daleki.
Jestem jednak zawsze gotowy do rozmów w innej niż "wywrotowa" przestrzeni.
mędrcy mają tendecję do zbytniej ufności w swój intelekt
co do wiersza co by offtopu nie było - świetny. Puenta jest najlepsza, ale ostatnia strofka również powala. (w sumie tak jak głód przez niezjedzony bigos)
:)))