Demon

winylka

Zjawił się nocą

      jak ślepe przeznaczenie

Daleki

Nieczuły

Obojętny

      W jego zimnych oczach

Zdeptane i niechciane

      uczucie umiera ...

Pogrzeb moich łez

spływających

      cichutko po policzku,

oszalałe. Serce wyjące z bólu

      i bezradności ...

Kryształki marzeń zagubione

w nieczułym spojrzeniu

 

i mały zielony, zielony kamyczek

         szczęścia

zgubiony gdzieś po drodze

        do dna upodlenia ....

 

Nocą ...

   Przyszedł do mnie

        T` an mo .....

 

 

 

winylka
winylka
Wiersz · 4 sierpnia 2008
anonim
  • anonim
    zieloneciele
    forma razi.

    W jego zimnych oczach
    Pogrzeb moich łez
    oszalałe. Serce wyjące z bólu
    Kryształki marzeń zagubione
    i mały zielony, zielony kamyczek
    szczęścia
    te fragmenty dyskwalifikują tekst. sporo ich, nie? tekst treściowo nic nie wnoszący, wtórny, infantylny.

    · Zgłoś · 16 lat
  • anonim
    złymiś
    ''pogrzeb łez''
    ''serce wyjące z bólu''
    ''kryształki marzeń''

    całkowice wytarte frazy, zapis faktycznie kiepski. Popracuj nad formą w następnych wierszach, bo ten niestety się formą nie broni.

    · Zgłoś · 16 lat
  • estel
    Bla bla bla. Z każdym słowem jest coś nie tak, coraz gorzej. Silnik wiersza do wymiany.

    · Zgłoś · 16 lat
  • mika
    Gwiazda też tak miała

    · Zgłoś · 16 lat