Energią czystą cię wołam.
Przybywasz
jak na odkupienie
tego, co niewypowiedziane.
Poświęć ziemię blaskiem
wyschniętą.
By chłonąć każdą kroplę.
Potargana gałąź bzu
ugięta twym majestatem.
Energią czystą cię wołam.
Przybywasz
jak na odkupienie
tego, co niewypowiedziane.
Poświęć ziemię blaskiem
wyschniętą.
By chłonąć każdą kroplę.
Potargana gałąź bzu
ugięta twym majestatem.
Pozdrawiam
Wszystko kwestią gustu.
Pozdrawiam.
Zapis nieładny, zdania jak z armatki. Środek naciągnięty, moim zdaniem. Co ma burza do niewypowiedzianego. Jeśli mam się określić to jestem za, ze sporym jednak kredytem.