Na parapecie okna
Pod niezmordowanym zegarem
Obok bezwzględnej lodówki
W towarzystwie najwytrwalszych ptaków
tęsknię
Nigdzie nie wyjeżdzasz
Żyć planujesz długo
Przed chwilą uśmiechałaś sie do mnie
Za chwilę zrobisz to znowu
tęsknię
Ciągle Cię widzę
słyszę
czuję
Jesteś a ja
tęsknię
nad jeziorem Spokojnym
Ciepłej plaży
przy Prostej drodze
i Bezpiecznych górach
tęsknię
nieustannie
z uśmiechem na ustach
udowadniam sobie
że warto żyć
Tęsknię
Arek
Wiersz
·
15 listopada 2000
-
Barbara NyczDlaczego nikt tego wiersza nie komentuje? Czyżby czekano tu na mnie. jak dla mnie BOMBA podoba mi się i też tesknie...za autorem oczywiście...........