dla tych niedobrych szkoda
powietrza więc nie wyciągam
dłoni nikt mi nie poda
w odjeżdżających pociągach
niech deszcz pada na pranie
sąsiadce gniją ziemniaki
mi na grzybów zbieranie
jesienią odlecą ptaki
do krajów ciepłych jak przyjaźń
kwitnie siwawym bardom
ważne że kiedyś byłaś
muzą zostać nie warto
plecak z uwagą płonie
na urok zgniłej zieleni
czeka już na peronie
pociąg do złotej jesieni
"dla tych niedobrych szkoda
powietrza..." - toż to jakaś dyskryminacja! :)