prowincja

Gemini

 

na peryferiach wielkich spraw

poprzez prowincję małych zdarzeń
mkną nie zwalniając obok nas
tytuły z pierwszych stron gazet

wzdłuż trzypasmowej rzeki słów
idziemy każde swoim brzegiem
nieśmiałym gestem dając znak
że brak nam siebie

w zgiełku bilboardów ginie głos
w tumanach reklam i ogłoszeń
błądzimy, ale mimo to
brniemy ku sobie krok po kroku

a gdy spotkamy w końcu się
wątpiąc już w sens poszukiwania
z wytartych, całkiem pustych słów
nikt z nas nie umie złożyć zdania

Gemini
Gemini
Wiersz · 15 sierpnia 2008
anonim
  • filozofkazAbdery
    Brak konsekwencji na poziomie rymów, interpunkcji, wiersz wymaga korekty, przemyślenia.

    · Zgłoś · 11 lat