Mam ja świnkę i chomika,
kota który ciągle znika ,
ale wszystko to zamało ,
jeszcze psa mi się zachciało.
Lecz aż tyle zwierząt w domu,
nie podoba się nikomu,
bo choć to są przyjaciele,
trzeba przy nich trudu wiele.
Nikola lizie się dziś zwierza,
że chciała by jeszcze jeża,
liza marzy o kanarku,
takim co to śpiewa w parku.
Tyle ptaków na wolności,
za oknami dzisiaj gości,
lepsza dla nich ciężka dola,
niżli w klatkach jest niewola.