mają wszystsko w garści

gg

Wtuleni w codzienność, świat przystrajamy w koronki,
Wspólnie zapalamy ogień kolejnego poranka, 
Biegniemy przez życie jak dzieci bawiące się na łące
Zbierając świetliki każdego dnia,

W nocnych namiętnościach, czytamy wiersze, 
Nie kończące się opowieści naszych mistrzów,
Łapiemy życie przelewające się między palcami
Kalamy drzewa imionami


Barwiąć życie na odcień słomy,
Garnąc swych dusz i ciał kolory
Tworzymy sierpniową Ikarie,
Kolejny raz łapiąc anioła za skrzydła

gg
gg
Wiersz · 16 sierpnia 2008
anonim