/ Specjalnie dla e. - "Powroty"/
Lubiłam te powroty z tobą ostatniej wiosny. Chociaż za każdym
razem stawało się jasne, coraz jaśniejsze. Słońce osiągało zenit
i promień w twoich rękach rodził ciepło, o którym
już dawno miałeś zapomnieć. Dla ciebie świat zamknięty
w piąstkach znowu wrzeszczał. Uśmiechałeś się
-mam tyle powodów żeby się uśmiechać. Teraz
noc przybiera twoją postać, nieruchomiejesz,
więc bawię się w udawanie - przyczajam jak kot
na mrugnięcie powiek, pierwszą skuchę. To koniec
lutego. Zawiało chłodem. Spod koca wysunęła się ręka,
zimna jak ciało jaszczurki. Kiedy już dotknę
śmierci, nie zdradzę lęku
ani ciebie.
"Dla ciebie świat zamknięty" - tu o patos, warto przerobić
Spod koca wysunęła się ręka,
zimna jak ciało jaszczurki. Kiedy już dotknę
śmierci, nie zdradzę lęku
ani ciebie.
- spokojny zapis - może mniej pomysł ale obrazowania.
hmmm sam nie wiem. pozdrawiam.
Pozdrawiam :)