Literatura

przypływy (wiersz)

jacek

 

nie śmierci się boję

ale umierania

co od korzenia

do owocu

zimną żmiją się wkręca

 

chlup

 

żyć w zgiełku

czy w ciszy co piszczy

czym czuć życie

jak nie czuć zdychania

 

chlap

 

rano jestem inny

rano muszę mam zadanie

potem tylko jestem

okropne

 

nie śmierci się boję

ani umierania

bo chlup i chlap

 

przed świtem zbudzi

to samo

 


dobry 2 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
joan
joan 20 sierpnia 2008, 00:12
bardzo zgrabnie napisany wiersz- to chlup chlap mi tu alkoholem zajechał- i tak to czytam - być może interpretacja inna od założonej u autora ale tak mi się czytając któryś raz wdarła w głowę

"rano jestem inny
rano muszę mam zdanie" - a mi tu się czyta, że rano mam zadanie :)

pozdrawiam
jacek
jacek 20 sierpnia 2008, 10:07
pomyłka literówka - było "zadanie" :))))
Michał Domagalski
Michał Domagalski 20 sierpnia 2008, 10:47
Ja jestem zdecydowanie za tym wierszem. Szczególnie za stwierdzeniem 'nie śmierci się boję/ale umierania'. Całość niezła: miejscami ciekawe aliteracje, przemyślana konstrukcja.
Pozdrawiam!
Wena
Wena 20 sierpnia 2008, 13:29
jedynie to zawianie alkoholowe daje jakiś pozytywny efekt, reszta nie a najbardziej nie druga czczczęść
no ale to MOJE ZDANIE TYLKO , nie bić, nie deptać kfiatuszka :)
Marcin Sierszyński
Marcin Sierszyński 20 sierpnia 2008, 19:41
I ta onomatopeja dodaje uroku.
Latte
Latte 20 sierpnia 2008, 19:45
nie śmierci się boję

ale umierania

cudo!!!!!
Grzesiek z nick-ąd
Grzesiek z nick-ąd 20 sierpnia 2008, 20:13
cytat powinien być chyba jakoś zaznaczony?
"nie śmierci się boję- ale umierania " Z.Beksiński
poza tym podoba się zakończeniem po paru głebszych chlup chlap nawet umieranie nie straszne...
jacek
jacek 20 sierpnia 2008, 22:06
cytat zawsze. tym bardziej, że pierwszy raz to napisałem gdzieś ok. 1985-go w Świebodzinie, ale zgubiłem tamten tekst. Był zresztą pisany inaczej - szalałem wtedy za "Ameryką" Ginsberga.
przysłano: 19 sierpnia 2008 (historia)

Inne teksty autora

przeddech
jacek
czasem
jacek
nurt
jacek
Potoki
jacek
Piotrkowska
jacek
to tyl
jacek
Samobójstwo
jacek
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca