***

3dom

takie czasy, że mówimy: tylko uważaj na siebie.
wyczuwamy deszcz patrząc pod stopy. Sane głośno czyta,
wyrywam zdanie: słomiane dachy nade mną.
czy na pewno?


żyję między wydarzeniami. tylko tobie śnią się wiersze.
jeszcze przez moment dłonie na to wszystko przytrzymuję


za plecami.

 

 

3dom
3dom
Wiersz · 22 sierpnia 2008
anonim
  • Latte
    Świetny:)

    · Zgłoś · 16 lat
  • Marcin Sierszyński
    Nienajgorzej napisałeś. Ale wracać do niego raczej się nie będzie.

    · Zgłoś · 16 lat
  • Marek Dunat
    no nie przekonujesz mnie tym razem free. jakis lakoniczny sie zrobiłeś. a przecież to aż kwiczy o rozciągnięcie, dodanie choćby jeszcze jednej strofoidy, lub choćby ze dwóch wersów. niedosyt mam panie 3dom. tylko bdb.

    · Zgłoś · 16 lat
  • Marcin Sierszyński
    Tylko... : P

    · Zgłoś · 16 lat
  • anonim
    hayde
    kurde! świetny tekst, a widzę, że niewiele osób do niego dotarło. pierwsza część kojarzy mi się z trąbą powietrzną, która niedawno nawiedziła okolice A4 i widzę, że to nawet blisko ciebie było. chociaż same "słomiane dachy" przywodzą na myśl jeszcze inne interpretacje.
    poeta życia codziennego, nie żyje na chmurce, tylko obraca się między ludźmi, widzi co dzieje się naprawdę, a nie tylko w wyobraźni.

    · Zgłoś · 16 lat