witajcie wyzwoleni
wolni od gazu prądu
szukający uciechy
łakomstwa na teraz
jesteście mi jak stażyści
bo wiem że przyjdą następni
za rok
przebywając z wami
wiem że mógłbym
tak raz jeden
ale nic to nie zmieni
powstało już dość hymnów z wami
a ja
Mam was w dupie wyzwoleni
Bunt Konserwacysty
Maniaq
Maniaq
Wiersz
·
23 sierpnia 2008
natchnęło Cię coś z tym powtórzeniem? nie wiem czy to potrzebne- bo to tak dobitny wers, że trzy razy chyba nie trzeba powtarzać ? hmmm?
bo wiem że przyjdą następni
za rok
- trafnie!
Bardzo dobry tekst.
Ew, okulary są moje. Czapka estelki moja, okulary Maniaqa moje... tylko ja nic cudzego nie mam... : |
Panie A ja mogę pożyczyć Ci szpilki:) w sensie buty - jeśli już tak bardzo chcesz mieć coś cudzego:P ale myślę, że do twojego stylu ubierania nie będą pasowały:P
Maniaq, Ty sie zastanów, czy na pewno chcesz w swoim wierszu mieć takie stężenie zaimka "wy" w końcówce. Mielisz w kółko owo "wy" r różnych formach i to mi się w ogóle nie widzi.