Zostawiała gryzmoły na serwetkach, pełno ich było w kawiarniach
i pod powiekami. Zbiór nagłych metafor - lepiej wypatrzeć w lesie choinkę, przygotować łańcuchy, świecidełka? Nie myśleć, że nie z nią
żenią się i mają nadzieję.
( "Proszę zwrócić uwagę, że panowie, którzy w dzieciństwie chcieli zostać
pilotem albo strażakiem w przyszłości mogą być jednym z nieszczęśliwych
listonoszy, albo nieudanym partnerem życiowym. Typowy problem ambicjonalny. Bądź wyrozumiałą kobietą, która [...] - piszcie, zawsze odpowiemy na wasze listy. Redakcja".)
Dziczeje ogród i w kartonie mleko; przeczuwam, że zanim uszczelni okna,
wystygnie czerwień wina. Zapach i smak powtarzającego się snu
skasuje mój oddech utrwalony na sekretarce. Umilkną ujadające tramwaje.
powroty bywają miłe. szczególnie gdy Ziemia przyciąga :D cóż - Ziemia z Wywrotą to piekna planeta. Bornholm to duńska Ziemia.
pozdrawiam
jak od Eustachego co niegdyś zrobił plum
tyle że zapis jak dla mnie nie pasowny do poezji...ale ja jestem konserwa-tysta :P:)
Jedziemy na pierwszą.