STANY ZAPALNE
z wdziękiem
podnosi się ta dziwka słońce
jesienią
wczesną jeszcze
soczystą
bujną
jak afta na krzewach
podniebienia
świeży na udach kwitnie świerzb
poranna ropa
rozwija skrzydła
w powiekach
na ustach
składa pocałunek
Herpes
pozwól
otulić się subtelnym nalotem
bronchitem daj sobie szeptać
o węzłach ponętnych i chłonnych
o błogich kształtach nacieków
pozwól sobie
na podróż wśród dzikich
mięs szalonych
wyprysków tam
bezpieczna kiła
spotęguje rozkosz
zanurzy cię
w ciepły
i pożywny
upław
pozwól sobie na więcej
a zobaczysz
jak grzecznie stara się ta dziwka słońce
jak jesień
przynosi ci prosto do łóżka
słodkie jak lato
zapalenie zatok
za darmo