nie po drodze a
przypadkiem
wpadłam w Twoje dłonie
zupełnie bez zamiaru
trzepania nerwów i prania poranków
porwałam oczami
siłą rozpędu
wepchnęłam z głowy do serca
byś szybciej odkrywał skryte marzenia
teraz jest już za późno na
przepraszam pomyłka
czas odwrotu minął
w zamku gdzie każda cegła wędruje
zamknęłam Cię na zawsze
pierwszą zwrotke można by streścić jednym wersem, no ewentualnie dwoma
najbardziej podoba mi się "wepchnęłam z głowy do serca"
większość tekstu, jak na mój gust "jedzie gazetą" w sensie technicznym i jakby powiedział pewien ksiądz jest "moralnie słuszna", ale mogłaś zrobić coś innego w tym guście, a nie pisałbym tego wszystkiego, gdybym nie wiedział, że Cię na to stać
Pozdrawiam serdecznie
porwanie dla okupu>> byś szybciej odkrywał moje marzenia wepchnęłam z głowy do serca >>
i przetrzymywanie kogoś bez jego zgody>> zamknęłam Cię na zawsze
Jestem na nie, wiersz nic nowego nie wnosi, jest mało ciekawy. A przecież pamiętam Twoje wcześniejsze...!
Ten odpada.