sporo kosztowało smakowanie się po kątach
było to preludium do pięciocentowej grzywny
jaką wlepił nam cień nieprzekupnej przyzwoitki
nakryła nas płaszczem i epitetem
przekroczyliśmy granice domów i własnego wstydu
jak dzieci pochłonięte wyjadaniem cukierków
uciekniemy w siebie dalej
przed zgrzybiałym spojrzeniem starości
spróbuj zamknąć serce w moim
wypluj to co gorzko kołacze wyrzutem sumienia
daleki od nich nasz splot na latającym dywanie
sunie w stronę supernowej
ta deklaracji nie potrzebuje bo tylko
prześcieradło nad nami
zmarszczone onieśmieleniem łopocze
królem we mnie i w tobie królową
sporo momentów zachwyciło- "smakowanie po kątach", "przekroczenie granicy domów", "królem we mnie i w tobie królową"
piękna chemia miedzy dwojgiem ludzi, wszystko owiane erotyzmem i wielkim szacunkiem, coś się dzieje między peelami i oni to akceptują, i cieszą się z tego- nie myślą co dalej- nie myślą o przyszłości- po prostu są i otwierają dusze przed sobą:)
pięknie:)
kolejny raz napisaliście wspólnie wiersz i jest to wiersz, po raz kolejny spójny, co trudno zrobić dwóm indywidualnościom- piszecie osobno bardzo dobrze ale razem smakujecie wyśmienicie:)
wypluj to co gorzko kołacze wyrzutem sumienia- świetny kawałek
Nie, no, całość jest świetna!! Od smakowania po kątach aż do króla i królowej.
Prześcieradło przestrzeni tylko taniochą zalatuje, ale całość rozłożyła mnie na łopatki.
I nie zgadzam się na puszczenie tego bez gwiazdki ! słyszeli ? no.
A Latte i Domnul niech częściej piszą razem :)
Dzięki ew, że w nas wierzysz :) i już drugi raz wnioskujesz o gwiazdkę, ale jak ma się takiego Wspólnika to trudno się oprzeć popełnianiu takich grzechów :))))