Strachy

Charles B. Rosma

 

Poczekam aż skończysz czytać - już wiesz,

że zwłoki nie są moje. Wszystko jest

na właściwym miejscu, w szafie nie ma trupa.

Kochamy się regularnie, ale czy to wystarczy,

żeby utrzymać się przy życiu? Ktoś może wejść

drzwiami, inny wyśle list: przez drzewa

i morze. Dopiero w ostatnim rozdziale zostawi

odcisk palca. Chłód przejdzie przez pokój

odwróci się tyłkiem do ściany.

Charles B. Rosma
Charles B. Rosma
Wiersz · 31 sierpnia 2008
anonim
  • Marek Dunat
    wnioskuję o gwiazdkę . kwintesencja to jest - oszczędności i wagi słowa.

    · Zgłoś · 16 lat
  • Michał Domagalski
    Gwiazdka. Wg mnie bardziej dla autora (za świadomość literacką) niż dla tekstu (choć dobry - nie powiem). Tylko: nie powinno być przecinka przed "aż" w pierwszej linijce? A może nawet kropka - doszłyby ciekawe napięcia w interpretacji głosowej.

    · Zgłoś · 16 lat
  • ew
    Jest dobrze, ale za gwiazdkę ręki nie podniosę, nie umarłam pod tym wierszem i nic mnie nie szarpło.

    · Zgłoś · 16 lat
  • Marek Dunat
    czyli to była kometa ;D

    · Zgłoś · 16 lat
  • Michał Domagalski
    Autor wspomniał gdzie indziej, że nie chce "gwiazd", więc na tę wolę przystaję i cofam mój wniosek.
    Pozdrawiam!

    · Zgłoś · 16 lat
  • estel
    Etam, że nie chce.

    · Zgłoś · 16 lat
  • Grzesiek z nick-ąd
    już chciałem wcisnąć świetny.. ale zrozumiałem że mnie nie szarpnął.. nie rzucił .. że był i już .. świetnie zgranymi wersami ,extrasss dobranymi słowami.. i tylko uczuć nie wylał na mnie..

    · Zgłoś · 16 lat