Kiedyś chciałam odejść, zostawić,
to, co się kłóciło z moim widzeniem świata. Wiosną
ludzie są bardziej czuli, więc ranią się mocniej - tak myślę,
wszystko spłucze deszcz. Patrzę na ciebie
dlatego jesteś nieuchwytna.
Kilka kropel w alembiku, znajomy widok
pokoju i najluźniejszych sukienek. Na kuchennym stole
karton mleka i nóż. Malowałaś paznokcie
wpatrując się w najdrobniejszy odcień lakieru - myślę
jaką będziesz matką, gdy dymki z komiksów Hockney'a
rozpłyną się w powietrzu.
Cover
Charles B. Rosma
Charles B. Rosma
Wiersz
·
2 września 2008
pokoju i najluźniejszych sukienek. Na kuchennym stole
karton mleka i nóż. Malowałaś paznokcie
wpatrując się w najdrobniejszy odcień lakieru - myślę
jaką będziesz matką, gdy dymki z komiksów Hockney'a
rozpłyną się w powietrzu."
................tylko Tu mam znamiona wiersza...............po przemalowaniu wersyfikacji
P.Urughai , wersyfikacja , nazwijmy to "kolokwialnie" jest moja. I taką zostanie, bo ja tak właśnie piszę. I z tego bardzo znany jest mój styl.
Nazwijmy to "fiołem", manierą nawet, oki?
Myślę, że wyjaśniłam panu wyczerpująco. Nie, całość ośmielam się
powiedzieć, jest niezłym wierszem. Po prostu.
Pozdrawiam serdecznie.
Sama forma w jakiej podajesz temat, nie podoba mi się. "Patrzę na ciebie - malowałaś paznokcie", teraz patrzę jak przedtem malowałaś ? Jakieś niedopracowanie z tekstu wyłazi. Tym razem jestem na nie.
Trudno, do wszystkich nie trafię, takie życie. A swoja drogą, innym dosć znanym poetom bardzo się spodobał., hm. Dziękuję za słowa.
Panie domnul Mandibur, jak na piszącego od 4 miesięcy niezły tupet. Wstydź się pan i może najpierw naucz trochę cos o poezji, bo kiepsko , bardzo kiepsko i banalnie panu idzie. U mnie , tutaj o tym właślnie mewy
skrzeczą.
Tak, tak o mnie mówią tu i tam, nawet piszą, ale czy przekupki?
Pan daruje , żałosne.
Następna "niespełniona", ech, czy to źle cenić sibie i swoją pracę?
Mam na to dowody, droga pani, jakby co. P. Urughai , nie poradzę nic na to, że pani wypisuje bardzo mierne teksty.
Państwa pozdrawiam, nie wiem czy płakać, czy się ślmiać.
Jesteś w tej witrynie po raz któryś z kolei, zatem wiesz kto będzie Cię komentował, jakie panują zasady, kto tutaj publikuje. A skoro publikujesz i Ty, jesteś na liście autorek, to bądź uprzejma nie kakać we własne gniazdo.
jeśli to jakieś kompleksy- radze skorygować u lekarza..
jesli zboczenie- radzę nie korygować nigdzie i z nikim bo kara może być sprawiedliwa:D:D