Literatura

Kwiaty nocy (wiersz)

P3K

Ta noc, jedyna bezświatła bezgłosu pełna po brzegi
To czar narodzin pięknego cienia. Gdy siewca najcichszy
Swe ziarno srebrne rozsiewa, gdy żeńca złowrogi zbiera
Swój plon - gwiezdny pył rosy róż, nocnych kwiatów cień, oczu blask.
Miliard długich lat upłynął miliard westchnień uszło w cień
Tysiąc starych drzew złamały silne wichry zapomnienia.
Tylko jedna rzecz jedna kwiat - płomień nocy dawnych lat,
Kwitnie pijąc trupie światło wroga słońc, boga snów, upaja się
Wolnością dusz cichym śpiewem bladych zórz.
Lecz gdy tysiąc lat przeminie, morza krwią tysięcy spłyną,
Zasłuchany w cień wysokich traw kwitnąć będzie nocy kwiat.
Choćby nawet miliard lat...

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
przysłano: 19 listopada 2000

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca